| | Walka Savirasira | |
| Autor | Wiadomość |
---|
Stwórca Admin
Tytuły : Właściciel forum Rasa : Kirin (Magiczny Kopytny) Liczba postów : 1289 Data Dołączenia : 22/12/2018
| Temat: Walka Savirasira Sro 29 Maj 2019, 20:08 | |
| @SavirasirDawno nikt nie zaglądał na arenę, zdawała się być ona zapomniana przez wszystkich. Strażnicy już jej nie potrzebowali? Możliwe, albo znaleźli lepsze sposoby trenowania. W końcu jednak przybył tutaj czerwonołuski smok, od razu rzucając sobie wyzwanie - chce zawalczyć z bestią lądową, a nie tak jak większość - z Raptorami lub Dzikożubrami. Nadeszło oczekiwanie, przed smokiem kreował się jego przeciwnik. Kształtem przypominał nieco jego, też był to gad - Magmorut! Ognista jaszczurka na Piekielnej Arenie? W sumie tematycznie... Przeciwnik wystawił swój żarzący się jęzor i zamrugał kilka razy ślepiami, spoglądając na Savirasira ukradkiem. Chyba się go nie bał, na razie. niech rozpocznie się więc walka! - Magmorut:
Statystyki Fizyczne:
- Krzepa - 3
- Wytrzymałość - 4
- Zręczność - 5
- Percepcja - 3
Statystyki Psychiczne:
- Siła Woli - 1
- Mana - 5
- Inteligencja - 3
- Intuicja - 4
|
| | | Savirasir Wkraczający/a Pustki
Rasa : Smok Liczba postów : 8 Data Dołączenia : 29/05/2019
| Temat: Re: Walka Savirasira Sro 29 Maj 2019, 20:30 | |
| Czerwonołuski smok czatował na ubitej ziemi areny, przycupnięty i giętki. Szerokie skrzydła były na wpół rozcapierzone, lewe falowało lekko gdy skrajny palec drgał w nerwowym tiku. Ognisty gad wyczekiwał i nie było jasne, kto tu się ostatecznie okaże drapieżcą, kto zaś ofiarą. Czułby się o wiele lepiej tropiąc zwierzynę płową lub mając do czynienia z nieszkodliwymi Śmiertelnymi. A jednak nie po to próbował wykazać się męstwem i nieźle zarobić, żeby teraz się wycofać! Przekręcił nieco łeb, wpatrując się nie bez fascynacji w magię przywołującą do istnienia (a może po prostu teleportującą w to miejsce?) jego przeciwnika. Syknął przez zęby, widząc, że przyjdzie się zmierzyć z płomienistym stworzeniem. Niedobrze. Zwykle największym atutem smoka było jego ogniste zionięcie, a teraz trzeba... walczyć z ogniem ogniem. Rzucił szybkie spojrzenie na boki, sprawdzając, czy na obszarze areny nie walają się aby kamienie i kęsy odspojonej lawy bądź coś tak prozaicznego, jak wysuszone szczątki pokonanych tu poprzednio bestii. Płynnym ruchem rozłożył skrzydła i wzbił się w powietrze. Przemknął nabierając wysokości jak jaskółka, która właśnie odkryła, że burza przejdzie bokiem. W przelocie schwycił w pazury niezbyt duży kamień albo jakąś przeterminowaną czaszkę, jeżeli były tu takie przedmioty; w innym wypadku krążył na razie ponad areną poza bezpośrednim zasięgiem magmoruta. |
| | | Stwórca Admin
Tytuły : Właściciel forum Rasa : Kirin (Magiczny Kopytny) Liczba postów : 1289 Data Dołączenia : 22/12/2018
| Temat: Re: Walka Savirasira Sro 29 Maj 2019, 20:53 | |
| Terenem areny była zastygnięta lawa, toteż można było gdzieniegdzie znaleźć jej oderwane fragmenty w postaci niewielkich kamieni - problemem jednak było to, że te były bardzo lekkie i stosunkowo kruche, więc jako broń nadawały się średnio. Będąc w powietrzu Smok mógł czuć się bezpiecznie, ale czy całkowicie? Jaszczurka chociaż nie miała skrzydeł, była w swoim naturalnym środowisko - a to mogło jej dać niespodziewaną przewagę. Savirasir krążył nad areną, szukając czegoś interesującego, ale nic poza wspomnianymi wcześniej kamieniami tu nie było - kości pokonanych także, najpewniej po prostu znikały po walce albo rozpadały się od wysokiej temperatury. Niemniej Smok musi wymyślić coś innego, podczas gdy jego oponent zaczął się coraz mocniej żarzyć, jakby kondensował w sobie ciepło. |
| | | Savirasir Wkraczający/a Pustki
Rasa : Smok Liczba postów : 8 Data Dołączenia : 29/05/2019
| Temat: Re: Walka Savirasira Sro 29 Maj 2019, 21:44 | |
| Czerwony smok krążył i przepatrywał możliwości. Nie było tu narzędzi, którymi mógłby się posłużyć. Przerzucił lekki, żużlowy okruch lawy z łapy do łapy; gdyby nadać mu dostatecznie wielką prędkość... Jednak Savirasir nie studiował nigdy balistyki. Wróciły niechętne, niechciane wspomnienia, na które tylko się żachnął. Wykręcił i skierował lot ku płomiennej salamandrze. Gdy był już prawie nad magmorutem, smok cisnął trzymanym w szponach okruchem pod ostrym kątem. Nie celował w zwierzę, lecz tak, by żużlowy kęs przemknął blisko łba bestii i potoczył się dziarsko dalej. Przy odrobinie szczęścia magmorut zainteresuje się potencjalną zdobyczą. Wtedy powinien podbiec w ślad... Co da smokowi okazję, by wciąż w locie podążyć za bezskrzydłym gadem i pochwycić w zęby jego ogon lub złapać w szczęki za grzbiet bądź kark. Savirasir był najsłabszym z całego rodzeństwa i ustępował pola bodaj każdemu innemu smokowi w udźwigu; lecz zwierzę wielkości magmoruta powinno okazać się nie aż tak ciężkie, by nie mógł porwać go jak owcę. Próbował wznieść się wysoko wraz ze swoim przeciwnikiem, bo wysokość bywa dla bezskrzydłych zabójcza. Zdawał sobie sprawę, że zaatakowany magmorut zapewne spanikuje; krew krążyła żywiej w żyłach smoka w przeczuciu wybuchu ognistej, salamandrzastej magii. |
| | | Stwórca Admin
Tytuły : Właściciel forum Rasa : Kirin (Magiczny Kopytny) Liczba postów : 1289 Data Dołączenia : 22/12/2018
| Temat: Re: Walka Savirasira Czw 30 Maj 2019, 11:17 | |
| Smok obrał za taktykę odwrócenie uwagi jaszczurki poprzez rzucenie niedaleko niej okrucha jaki uformował w swojej łapie. Taktyka się udała i jaszczurka odwróciła się do niego tyłem, pozwalając smokowi na chwycenie jej ogona. Gdy tylko go dorwał, poczuł jak bardzo jest on gorący, jednakże pomimo tego Savirasir zdołał utrzymać go w łapach. Pytanie tylko na jak długo? Czułeś piekący ból w swoich łapach, który z każdą chwilą się nasilał. Poza tym, sama jaszczurka nie miała zamiaru grzecznie być noszona - zaczęła się szarpać, dodatkowo utrudniając ci to zadanie. Masz więc tylko parę cennych sekund na zdecydowanie co robić dalej, zanim najpewniej mimowolnie ją puścisz, nim osiągniesz dostatecznie wysoki pułap. |
| | | Savirasir Wkraczający/a Pustki
Rasa : Smok Liczba postów : 8 Data Dołączenia : 29/05/2019
| Temat: Re: Walka Savirasira Pią 31 Maj 2019, 17:16 | |
| Czerwony smok zaciskał szczęki z bólu i pracował usilnie skrzydłami, walcząc o cenny pułap. Nie było już mowy o zawrotnych wysokościach; dobrze, jeśli osiągnie jeszcze metr czy dwa. Był wściekły na własną głupotę i na palące pieczenie przyżeganych żywcem łap. Byłby przysiągł, że czuje swąd tlących się pazurów... Parząca sytuacja podjudziła w nim desperację. Kierowany impulsem zaatakował. Rozwarł paszczę i szybkim wyrzutem stożkowatego pyska wgryzł się w ogon przeciwnika, pewnie osmalając sobie przy tym podniebienie. Nie myślał, po prostu pragnął zadać ból tej wstrętnej stworze. Na szczęście atakowanie ogona magmoruta było (z punktu widzenia tchórza) bezpieczniejsze, nie narażało na zęby i pazury wroga. Niedługo później najpewniej nie wytrzymał i puścił przeciwnika, gdy żar i oparzenia okazały się nieznośne. Usztywnił skrzydła, starał się, by mimo gwałtownego rozstania z dużym ciężarem nie stracić stabilności lotu. Ostatnie, czego potrzebował, to spaść na ziemię razem z magmorutem. |
| | | Stwórca Admin
Tytuły : Właściciel forum Rasa : Kirin (Magiczny Kopytny) Liczba postów : 1289 Data Dołączenia : 22/12/2018
| Temat: Re: Walka Savirasira Pią 31 Maj 2019, 20:24 | |
| Uczucie pieczenia coraz bardziej się nasilało, a Smok przed upuszczeniem przeciwnika jeszcze pogryzł nieco jego ogon, przy okazji także oparzając siebie. Kiedy jaszczurka została wypuszczona ze smoczych łap, pułap sięgał ledwie 6 metrów. Z tej wysokości stwór mógłby odnieść jakieś większe obrażenia, ale Magmorut z gracją spadł na swoje kończyny, nie odnosząc żadnych ran poza pogryzieniem ogona. Jaszczurka wydała z siebie cichy syk, po czym wymierzyła w smoka kulą ognia, która na szczęście chybiła. Jeśli jednak Magmorut ma teraz bawić się w balistę ognistych kul, smok musi szybko coś wymyślić.
Savirasir 1x Rana lekka (Oparzenie wnętrza pyska i języka)
Magmorut 1x Rana lekka (Niezbyt głębokie pogryzienie ogona) |
| | | Savirasir Wkraczający/a Pustki
Rasa : Smok Liczba postów : 8 Data Dołączenia : 29/05/2019
| Temat: Re: Walka Savirasira Sob 01 Cze 2019, 20:12 | |
| Szkarłatny smok warknął wyrażając wrogość i zawód. Strzepnął skrzydłami, szczęśliwie omijając skwierczącą kulę ognia. Spojrzał na magmową jaszczurkę z nowym szacunkiem, po prawdzie podszytym tchórzostwem. To już nie były żarty! Wykręcił i przyhamował odrobinę lot, by mieć możliwość lepszego celowania. Oblizał nerwowo pysk; gorączkowo szukał potrzebnego słowa. - Vdri! - krzyknął, wskazując łapą z otwartą dłonią na swojego przeciwnika. Magia zawsze była dla Savirasira czymś nader niepotrzebnym, lecz gdy trafił na ognioodporną jaszczurę, przyszło przeewaluować niektóre swoje poglądy. Przynajmniej tymczasowo! |
| | | Stwórca Admin
Tytuły : Właściciel forum Rasa : Kirin (Magiczny Kopytny) Liczba postów : 1289 Data Dołączenia : 22/12/2018
| Temat: Re: Walka Savirasira Pon 03 Cze 2019, 13:57 | |
| //Wybacz za zwłokę, sprawy prywatne.
Byłeś nieco zdesperowany, skoro sięgnąłeś bo magię za którą nie przepadałeś. Jednakże miałeś do niej z pewnością jakiś talent, jak to wielki smok. Czy jednak można było w tym przypadku zwalczać ogień, ogniem? Nie sprecyzowałeś jednak jakiej magii chciałeś użycz, toteż na razie nic się nie wydarzyło.
Savirasir 1x Rana lekka (Oparzenie wnętrza pyska i języka)
Magmorut 1x Rana lekka (Niezbyt głębokie pogryzienie ogona) |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Walka Savirasira | |
| |
| | | | Walka Savirasira | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |